Okna budynku President Lincoln's Cottage oszklono tradycyjną metodą, z użyciem zabarwionego na czarno kitu lnianego. Jak zrobić taki kit i czy warto stosować tradycyjne szklenie?
President Lincoln's Cottage to historyczne miejsce, otwarte dla publiczności w 2008 roku. Podczas wojny secesyjnej prezydent Lincoln i jego rodzina przenieśli się do Domu Żołnierzy, nieco ponad trzy mile na północ od Kapitolu, aby zaznać nieco spokoju. Lincoln mieszkał tu przez jedną czwartą swojej prezydentury. Obecnie budynkiem i jego otoczeniem zajmuje się organizacja non-profit National Trust for Historic Preservation, która dba o jak najlepsze zachowanie historycznych elementów. Konserwatorzy podczas pracy często stają przed nietypowymi wyzwaniami. Jednym z nich było ponowne oszklenie pięknych okien z szybkami w kształcie rombów.
Okna po raz pierwszy przechodziły renowację w latach 2004-2005 - wyjęto szyby, odrestaurowano drewniane ramy, ponownie zainstalowano przeszklenia używając tradycyjnego kitu szklarskiego i malując na kontrastowe kolory. W 2009 roku pękła jedna z szybek w oknie na północnej elewacji i podczas jej oględzin okazało się, że ma na sobie ślady starego, czarnego kitu. Po analizie dokumentacji konserwatorskiej z 2002 roku okazało się, że rzeczywiście pierwotnie do mocowania przeszkleń używano zabarwionego kitu. Skąd jednak wziąć obecnie taki preparat, zastanawiali się pracownicy muzeum.
Tradycyjne szklenie polega na tym, że szybę umieszcza się w ramie na wyściółce z kitu szklarskiego, następnie mocuje tzw. szpilkami lub specjalnymi sztyftami i zabezpiecza kolejna warstwą kitu, układanego pod kątem. Kit stanowi mieszaninę oleju lnianego i różnych rodzajów kredy. Dawniej szklarz zagniatał go na miejscu i od razu zużywał. Dziś różnego rodzaju kity szklarskie można kupić w markecie budowlanym, jednak oprócz oleju i kredy zawierają zwykle inne, syntetyczne składniki.
Używanie takich nowoczesnych preparatów w zestawieniu z historycznymi ramami i szybami może sprawiać problemy. Tradycyjny kit wolno schnie, ale pozostaje elastyczny, aby umożliwić drewnu kurczenie się i pęcznienie związane z wahaniami temperatury i wilgotności. Nowoczesne kity mają w składzie dodatki, które przyspieszają proces suszenia. Jest to oczywiście korzystne, jeśli chcesz szybko pomalować okno. Problem w dłuższej perspektywie polega na tym, że jeśli kit przestanie być elastyczny to wszelkie ruchy drewna będą przenoszone na szybki, które mogą w końcu pęknąć pod wpływem wewnętrznych naprężeń.
Pracownicy President Lincoln's Cottage postanowili trzymać się klasycznych rozwiązań, kupując gotowy kit lniany od lokalnego dostawcy. Jak jednak można go trwale zabarwić?
Pigmenty mineralne, których używa się do farb olejnych mogą zmienić barwę kitu. Trzeba je zagnieść razem z olejem i kredą (lub porcją gotowego kitu) do uzyskania jednolitej masy. Konserwatorzy po konsultacji z producentem kitu Allbäck poszli jednak inną drogą - użyli czarnej farby olejnej. Daje ona dokładnie taki sam rezultat, ale przyspiesza pracę bo pigment jest już rozprowadzony w oleju. Zaletą szklenia tradycyjnego jest to, że kit można zaraz po nałożeniu pomalować farbą na bazie oleju lnianego, co zapewnia mu ochronę przed warunkami atmosferycznymi i wysychaniem.
Szklenie okien metodą tradycyjną okazało się łatwiejsze niż początkowo sądzono. Kilka wstępnych prób pozwoliło ustalić właściwą konsystencję kitu i najlepszy sposób nakładania. Dokładnie zagnieciony kit jest bardzo plastyczny i daje się łatwo formować. Szkło zostało zamocowane i okna wróciły na swoje miejsce. W ciagu kolejnych lat były w razie potrzeby malowane, a w 2023 roku ponownie przeszły przegląd i renowację.
Zdjęcia: President Lincoln's Cottage
Więcej informacji o zrównoważonej konserwacji Lincoln's Cottage i aktualnie podejmowanych projektach znajdziecie na www.lincolncottage.org