Pomalowane i co dalej?

Farba z oleju lnianego to doskonały wybór, między innymi dlatego, że jest bardzo trwała i przez wiele lat dobrze chroni pomalowane powierzchnie. Nie znaczy to jednak, że nie wymaga żadnej konserwacji. Co się może wydarzyć na pomalowanej powierzchni i jak z tym walczyć?

Czego możesz się spodziewać malując farbą bazującą na oleju lnianym?  

Przedstawiamy kilka typowych sytuacji, które mogą się przydarzyć tuż po skończeniu malowania.

Plamy deszczowe

Dołożyłeś wszelkich starań, aby wybrać pogodny dzień do malowania, ale nie udało się go uniknąć? W takiej sytuacji na świeżo pomalowanej powierzchni mogą pojawić się białe plamy w miejscach gdzie utrzymywały się przez dłuższy czas krople. Jest to całkowicie normalne zjawisko i absolutnie, nie musisz się tym martwić ani nic robić. Plamy wyschną i znikną, gdy pogoda się poprawi. 

Pęcherze

Nieestetyczne purchle zwykle powstają na skutek zbierania się pod powierzchnią farby wilgoci, oleju lub żywicy. Kiedy malujesz zbyt wilgotne drewno woda nie ma jak odparować i może zbierać się po powierzchnia farby, powodując jej odklepie od podłoża. Duże nasłonecznienie malowanej powierzchni może przyspieszać ten proces. Podobną sytuację stwarza wyciek żywicy, która zbiera się pod farbą aż do momentu pęknięcia powłoki ochronnej. Jeśli drewno było impregnowane olejem nieschnącym lub malowane farbą zawierającą taki olej, może on wydostawać się z drewna i zbierać pod powierzchnią farby. Pęcherze trzeba zlikwidować, a odsłoniętą powierzchnię wyczyścić i ponownie pomalować. 

Kraterowanie

Zmieszałeś farbę tak, że powstała piana? Jeśli tak, to poczekaj aż opadnie. Malowanie spienioną farbą powoduje nanoszenie bąbelków powietrza na malowaną powierzchnię, a te pękając tworzą kratery. Naprawa takiej "księżycowej powierzchni polega na przeszlifowaniu powierzchni i ponownym malowaniu. 

Marszczenie się farby lub nieestetyczne wykończenie

Farba na oleju lnianym jest częściowo wchłaniana w pory malowanego materiału, co sprawia, że trzyma się lepiej niż farba chemiczna, która wytwarza tylko film na powierzchni. Jednak trzeba pamiętać, że nie można jej nałożyć zbyt grubą warstwą bo nie ma w niej wody, która mogłaby odparować. Im grubsza warstwa tym trudniej farba zasycha, a co za tym idzie pojawiają się problemy takie jak ślady pociągnięć pędzla, zacieki lub „marszczenie”. W takim przypadku najlepiej zeskrobać nadmiar farby i przeszlifować powierzchnię, a następnie  należy nałożyć cienką warstwę farby, aby uzyskać ładne, równe wykończenie.

Lepka lub "gumowata" powierzchnia

Jedną z wad farby lnianej jest to, że schnie znacznie dłużej niż farby wodorozcieńczalne czy farby zawierające rozpuszczalniki i żywice syntetyczne. Do całkowitego wyschnięcia potrzebuje odpowiedniej temperatury, wilgotności, dostępu tlenu i dużej ilości naturalnego światła. Nawet jeśli farba jest sucha w dotyku, jej pełne utwardzenie może zająć tygodnie. W tym czasie może być nieco "gumowata". Nic z tym nie trzeba robić, farba wyschnie naturalnie. Malowanie zbyt grubą warstwą lub w warunkach niskiej temperatury i dużej wilgotności znacznie wydłuża czas wysychania. Farba może wtedy być lepka w dotyku i łapać kurz. 

Nierówny połysk

Pierwsza warstwa farby może dawać efekt nierównego połysku - w bardziej chłonnych miejscach będzie matowa, a w mniej chłonnych błyszcząca. Druga warstwa powinna wyrównać efekt. Podczas wysychania powierzchnia staje się matowa. Jeśli druga warstwa farby nie zniwelowała różnic w połysku możesz temu zaradzić przecierając wyschniętą powierzchnię szmatką z olejem lnianym. 

Powierzchnia staje się kredowa

To całkiem normalne, że z czasem wierzchnia warstwa farby staje się matowa, pudrowa lub wygląda jak pokryta kredą. Jest to szczególnie widoczne gdy powierzchnia jest narażona na działanie czynników atmosferycznych. Na szczęście, niezależnie od tego, co dzieje się na wierzchniej warstwie, farba nadal działa jako bariera ochronna dla drewna pod spodem. Kredowanie łatwo naprawić, wystarczy przetrzeć powierzchnię odrobiną oleju lnianego, aby przywrócić ładny wygląd.

Jasne kolory najdłużej zachowują świeżość, w ich przypadku bardziej widocznym defektem jest zmiana koloru podczas osiadania na powierzchni kurzu i pyłków roślin, co może spowodować tymczasowe odbarwienie. Aby temu zapobiec dobrze jest co roku wyczyścić powierzchnię mydłem lnianym. Czerwienie, żółcie, brązy i szarości wymagają najmniejszej pielęgnacji. Z reguły nie trzeba ich ponownie olejować  przez kilka lat. Najtrudniej utrzymać świeżość głębokich odcieni niebieskiego i koloru ciemnozielonego. W tych odcieniach olej sprawia, że ​​pigmenty wydają się ciemniejsze, więc kredowanie jest bardzo widoczne. Na powierzchni na którą pada dużo bezpośredniego światła może być konieczne olejowanie co roku. 

Rozwój pleśni

Farba lniana stosowana na zewnątrz powinna zawierać tlenek cynku, który ma działanie antyseptyczne i pomaga zwalczać rozwój pleśni. Pomocne jest również regularne mycie osiadającym na powierzchni zanieczyszczeń, kurzu lub brudu, które są doskonałą pożywką dla glonów i grzybów.

Konserwacja - jak utrzymać dobry wgląd pomalowanej powierzchni przez wiele lat? 

Chociaż farba lniana jest zwykle trwalsza niż konwencjonalna farba z dodatkiem żywic syntetycznych również wymaga konserwacji. Zbyt częste przemalowywanie może w zaszkodzić powierzchni drewnianej, ponieważ coraz grubsza warstwa farby zmniejsza możliwość odprowadzania wilgoci. Bez względu na to, jak kuszące może być utrzymanie "świeżo malowanego" wyglądu, staraj się tego unikać. Lepiej co kilka lat nakładać na powierzchnię cienką warstwę oleju lnianego, a malować ponownie dopiero po upływie kilku lat. Na szczęście to mniej pracy niż przy innych farbach, bo nie trzeba usuwać starej farby, wystarczy że powierzchnie będzie czysta i sucha.